Rozdział 110 Co zrobić z Kamilą

Zaniepokojona Iza podzieliła się obawami z motylkiem. Opowiedziała gdzie spotkała ciekawską biedronkę. Selene zaproponowała, aby poszukały Laury i uprzedziły ją o pomysłach Kamili.

– To świetny pomysł. – Przyznała myszka. – Chodźmy jej poszukać.

Wyruszyły. Selene poleciała przodem uważnie rozglądając się dookoła. Pierwsza też dostrzegła Laurę, która nadal rozmawiała z pająkiem Markiem. Wróciła do myszki i wspólnie dotarły do przyjaciół.

– Witajcie. – Ucieszyła się na ich widok Laura.

– Witajcie. Szukałyśmy ciebie. – Odezwały się jednocześnie.

Marek roześmiał się słysząc je.

– Dzień dobry. Jakie wy dzisiaj zgodne.

– Szukałyśmy Laury ponieważ mamy problem.

– To ja was w takim razie zostawiam. Porozmawiajcie sobie spokojnie. – Odezwał się pająk.

– Zostań proszę. – Szybko powiedziała Selene. – Chodzi o Kamilę.

– To wiele wyjaśnia. – Pająk usadowił się wygodnie. – Opowiedzcie proszę, co się stało.
Iza opowiedziała, gdzie spotkała Kamilę i jakie były jej pomysły. Gdy skończyła zapadła cisza.

– Nie myślałam, że jest aż tak ciekawa. – Po chwili powiedziała Laura.

– Odniosłam tylko wrażenie, że chociaż to dobrze ukrywa obawia się jednak samotnych wycieczek poza łąkę. Poradziłam jej, aby przyszła do ciebie jeśli zdecyduje się wybrać dalej.

– Dobrze zrobiłaś. W razie gdyby nie udało mi się jej wyperswadować rezygnacji z wycieczki wybiorę się wraz z nią.

Myszka odetchnęła z ulgą. Cieszyła się także z tego, że przekazała niejako problem Laurze i Markowi.

Iza, Selene, Laura i Marek dobrze wiedzieli jak groźna może być taka wycieczka poza łąkę. Niestety ciekawa świata Kamila zdawała się nie dostrzegać tego, co mogłoby jej grozić.