Rozdział 123 Pośród przyjaciół

Po nieco zaskakujących słowach biedronki zapadła cisza. Kamila zaskoczyła wszystkich, a najbardziej Grzesia. Zaskoczyła ale i ucieszyła. Nie chciał tracić przyjaźni biedronki ani żabek. Wiedział jednak, jakiego dokonałby wyboru, gdyby musiał. Po chwili odezwał się.

– Dziękuję ci za te słowa, Kamilo. Nawet nie wiesz, ile one dla mnie znaczą. Muszę się wam do czegoś przyznać. Obawiałem się już, że będę musiał wybierać pomiędzy wami.

W tym momencie biedronka pożałowała własnych słów, ale było już za późno. Po chwili doszła do wniosku, że dobrze się stało, ponieważ mogłaby stracić Grzesia już na zawsze. Wąż kontynuował.

– Przyznaję, ostatnio ciężko mi było z tego powodu. Była to jedna z przyczyn dla których tak wielką przyjemność sprawiła mi wycieczka do lasu. Mogłem przestać rozmyślać na ten temat.

Kamila posmutniała. Nie zdawała sobie sprawy z tego jak wielką przykrość sprawiała Grzesiowi. Postanowiła zmienić niewygodny dla niej temat.

– Opowiedz, proszę, co robiliście w lesie. – Zwróciła się do węża, a następnie spojrzała w stronę jelenia. – Jestem pewna, że i Adam chętnie posłucha o waszych przygodach.

– Masz rację, chętnie się dowiem, co robiliście w moim lesie. – Adama ucieszyła zmiana tematu.

Wąż po raz kolejny opowiedział o porannych przygodach.