– Gdzie indziej miałbym mieszkać? – Spytał zaskoczony Przemek w drodze powrotnej. – Dobrze mi tu z wami.
– Nam z tobą też. – Odpowiedział Kuba w imieniu wszystkich żabek.
– Chciałbyś jeszcze gdzieś wybrać się na wyprawę? – Grześ był ciekaw.
Przemek milczał przez chwilę. Żabki widząc to niespokojnie spojrzały na siebie. Nie chciały znowu stracić przyjaciela.
– Nie… Już nie. – Ku radości żabek odpowiedział Przemek. – Za stary jestem na przygody. Poza tym z moją łapką… – Smutno dodał.
– Wcale nie jesteś stary! – Gwałtownie zaprotestował Kuba. – Nie mów tak! Tym bardziej, że ja… – spojrzał na pozostałe żabki – że my jesteśmy w twoim wieku. Ja wcale nie czuję się stary! Zakończył dobitnie.
– Ja też nie! – Jednocześnie powiedziały pozostałe żabki.
– No widzisz, nie jesteś stary i nie mów tak więcej. – Powiedział Grześ.
– Tobie łatwo tak mówić. Jesteś od nas młodszy. – Droczył się Przemek.
– Tak. Jestem od was młodszy. Tego nie zmienimy. – Z powagą powiedział wąż i dodał. – Zazdroszczę ci twoich przygód. Opowiedz nam proszę o tym co widziałeś po drugiej stronie drogi.
– Chętnie. Myślę, że przyszedł już na to czas. Odpocznijmy chwilę.