Rozdział 197 Kogut pieje o świcie

– Tak, masz rację. Wtedy to zrozumiałem. – Odpowiedział Przemek Kubie. – Wreszcie Agnieszka dała się przeprosić. – Mówił dalej. – Obiecała opowiedzieć mi coś więcej o gospodarstwie ludzkim. Najpierw jednak przedstawiła mnie swojej koleżance Gosi. Małgosia także jest kurą. Wspólnie wybraliśmy się na spacer. Po drodze przedstawiały mnie spotkanym zwierzątkom. Jako pierwszego poznałem koguta Michała. Jego pianie budzi wszystkich o świcie.

– Co to jest pianie? – Zapytał Kuba.

– I dlaczego budzi nim o świcie? – Dodał Maniek.

– To taki koguci zwyczaj. Rano gdy tylko robi się jasno kogut głośnym kukuryku budzi wszystkich.

– Wtedy wszyscy wiedzą, że trzeba wstawać?

– Tak, dzięki temu wiadomo, że zaczyna się nowy dzień.

– Pewnie Michał jest duży?

– Jest podobnej wielkości jak Agnieszka i Małgosia, ale można go łatwo rozpoznać po grzebieniu na głowie. Zwykle w gospodarstwie jest jeden kogut i kilka lub kilkanaście kur.