Rozdział 23 Życie pszczółek w ulu

– Witam was moje ulubione zwierzątka pszczółki, mrówki, węże i żabki. – Rozejrzał się jeż Pankracy. – Widzę, że nasze grono regularnie się powiększa.

–  Grzesiu przedstawisz mi swoją przyjaciółkę mrówkę?

– Mam na imię Monika. – Ubiegła Grzesia mrówka. – Miło mi pana poznać, wiele o panu słyszałam.

– Usiądźmy wygodnie. Mam dla was ciekawą propozycję. Dzisiaj nie ja będę wam opowiadał historie.

– Drogie Alu i Igo – zwrócił się do pszczółek – opowiecie nam o tym jak wygląda życie pszczółek w ulu?

– Ciekawy pomysł. – Wtrącił Maniek. – Czy ja mogę opowiadać jako następny o żabkach?

– Tak, oczywiście. – Uśmiechnął się Pankracy.

Nagle trawy poruszyły się i wyszły z nich pozostałe żabki.

Czy my również możemy posłuchać? – Zapytał Tomek w imieniu pozostałych żabek.

– Chodźcie, chodźcie do nas. – Maniek ucieszył się na widok przyjaciół. – To Tomek, Kuba i Damian. – Przedstawił żabki pozostałym.

– Usiądźcie wygodnie. – Zaprosił jeż Pankracy. – Wracając do mojej propozycji – Alu i Igo co o tym sądzicie?

– Z przyjemnością opowiemy wam o naszym domu i naszym życiu. – Odezwała się Ala. – Nie wiem tylko od czego mamy zacząć…

– Dużo was jest? – Nie wytrzymał Grześ i zapytał.

– Tak, mamy dużo sióstr, nazywają nas pszczołami robotnicami. Pracujemy w ulu, opiekujemy się młodszymi pszczółkami i zbieramy nektar, pyłek, wodę i propolis. Przynosimy to do ula, gdzie inne pszczółki wykorzystują je do zrobienia zapasów dla wszystkich oraz robią z nich miód. W ulu mieszka też nasza wspólna mama, którą nazywamy pszczelą królową oraz trutnie. Dzięki nim jest nas więcej, rodzą się kolejne siostry.

– Pracowite pszczółki. – Z uśmiechem powiedział Maniek.

– Tak. – Odpowiedziała Iga. – Spędzamy całe dnie pracując razem z innymi pszczółkami.

– Dlaczego zbieracie pyłek i nektar? – Zaciekawił się Kuba.

– Pyłek zbieramy, żeby nakarmić cały rój. Jest nas dużo a tylko część z nas wylatuje na zewnątrz zbierać pożywienie i wodę. Z nektaru robimy miód, który pomoże nam przeżyć kiedy mamy zbyt mało pyłku. Wytwarzamy też wosk. Budujemy z niego plastry w ulu.

– Co to jest ul? – Spytał Grześ.

– Ul to jest nasz domek, w którym mieszkamy.

– Dziękujemy wam za piękną opowieść o waszym życiu. Wiele się dzisiaj od was nauczyliśmy. – Odezwał się jeż Pankracy.