Zgodnie z przewidywaniami Kamili Grześ pełzł jej śladem ciekawy co takiego zaproponuje mu wesoła biedronka. Wkrótce dotarli na skraj polanki. Wąż rozejrzał się.
– To nie jest ta polanka, na której byłem z tatą. – Powiedział.
– To jest ta sama, ale poszliśmy trochę inaczej i weszliśmy na nią z drugiej strony. – Wyjaśniła. – Chodź, obejrzymy polanę.
– Dobrze. – Wąż podążył za biedronką rozglądając się z ciekawością.
Biedronka nagle zatrzymała się.
– Popatrz, tutaj jest ładne miejsce. Odpocznijmy trochę.
Wąż posłusznie ułożył się na trawie i zaczął wygrzewać się w cieple słońca. Po chwili ciekawość zwyciężyła.
– Wspominałaś, że ilość kropek na skrzydełkach zależy od gatunku biedronek. – Zaczął.
– Tak. Popatrz ja mam siedem kropek więc należę do gatunku biedronka siedmiokropka.
– Ładnie się nazywa twój gatunek.
– Są jeszcze inne?
– Jest wiele gatunków. Są na przykład biedronki dwukropki. Mają one tylko dwie kropki, po jednej na czerwonym skrzydełku. Inne dwukropki mają czarne skrzydełka z dwoma lub trzema czerwonymi plamami. Największe z nas są oczatki. Na czerwonych pokrywach skrzydełek mają czarne plamki w białych obwódkach. Najwięcej kropek za to mają czerwonki trzynastokropki.
– Skąd taka nazwa? – Zapytał Grześ.
– Jak w większości rodzajów biedronek od ilości kropek umieszczonych na pokrywach skrzydełek.
– I też są czerwone?
– Z tym bywa u nich różnie – mogą mieć kolory od całkowicie czerwonego do czarnego. Nie wszystkie biedronki są czerwone. – Uśmiechnęła się Kamila. – Pokropki są na przykład żółtobrunatne i mają białe kropki.
– Dużo jest różnych gatunków biedronek. – Powiedział wąż.
– Rzeczywiście, wiele jest rodzajów biedronek, a opowiedziałam ci zaledwie o kilku.
Zasłuchany Grześ zasnął w cieple promieni słonecznych. Kamila widząc to roześmiała się po cichutku i odleciała.