Rozdział 58 Piękno i humor

Rozmawiając wesoło nie zauważyli, że w pewnym momencie zbliżyli się do nich rodzice Grzesia. Dopiero po chwili Maniek dostrzegł mamę, a za nią tatusia wężyka. Zerwał się natychmiast mówiąc:

– Dzień dobry. – Ukłonił się z szerokim uśmiechem, a za nim pozostałe żabki.

Grześ widząc rodziców uśmiechnął się.

– Chodźcie do nas. Przedstawiam wam Selene. Selene poznaj moich rodziców.

– Dzień dobry państwu. – Przywitała się.

– Witajcie. Dziękujemy za zaproszenie. Grzesiu daleko nie zaszedłeś od domu. – Odezwała się mama w imieniu swoim i Leona.

– Tak jakoś wyszło. Spotkałem Selene i zaczęliśmy rozmawiać, a po chwili dołączyły żabki.

– O czym rozmawiacie? – Zapytał tata.

Damian właśnie żałował, że nie słyszy jak chrapie i zazdrościł nam, że możemy się z tego śmiać.

– A dokładniej rozmawiamy o poczuciu humoru i śmianiu się z innych. – Uszczegółowił wypowiedź Tomka Damian.

– Bardzo ciekawy temat. – Zauważył Leon. – Humor jest niezwykle ważny w codziennym życiu, nadaje kolor szarej codzienności. Dzięki niemu łatwiej jest czasem wyjść z trudnych sytuacji.

– Dobrze jest mieć poczucie humoru, ale takie prawdziwe, życzliwe innym. – Zakończył.

– Dużo jest rodzajów motyli? – Zmienił temat jak zwykle ciekawy świata Grześ.

– Och, jest wiele rodzin motylich. Najczęściej jednak dzielą nas najprościej na motyle dzienne i ćmy oraz ze względu na wielkość czyli na motyle większe i mniejsze.

– Ćmy latają w nocy? – Zapytał Maniek.

– W większości tak, chociaż nie wszystkie. Są gatunki ciem, które latają również w dzień. I dlatego trudno jest dokonać podziału motyli.

– Zatem nie dzielmy motyli na gatunki czy rodziny ale cieszmy się pięknem, którym nas obdarzacie. – Zakończył rozważania Leon.