Rozdział 93 Jak mnie widzisz


Ropusław z aprobatą pokiwał głową.

– Podoba mi się wasze podejście. Nie można mówić jednocześnie, ale już wiecie dlaczego.

– Tak, jeż Pankracy nam wyjaśnił.

– Jak słyszę, sporo się u was dzieje. Przestaliście się wylegiwać całymi dniami przy strumyku i poznajecie nowych przyjaciół, a dzięki nim zdobywacie wiedzę.

– To zasługa Grzesia i jego ciekawości świata. – Odpowiedział Damian. – On nas tym zaraził.

– Grześ zawsze wie, co najciekawsze. – Odezwała się Kamila uśmiechając się szeroko do Grzesia.

Żabki wymieniły między sobą spojrzenia, co nie uszło uwadze Ropusława. Szybko się odezwał.

– Zanim przyszły żabki miałaś opowiedzieć coś o sobie. Z przyjemnością posłuchamy.

Biedronka popatrzyła na ziemię. Widać było, że nie chciała opowiadać o sobie, ale nie wiedziała, jak tego uniknąć.

– Nie lubię rozmawiać na swój temat. Nie bardzo wiem, co miałabym wam powiedzieć. – Przyznała. – Uważam, że jest wiele ciekawszych tematów od mojej skromnej osoby.

Słysząc te słowa Ropusław postanowił wspomóc Kamilę. Docenił to co powiedziała. W przeciwieństwie do żabek i węża nie miał jej za złe wcześniejszego zachowania.

– Nie każdy lubi i chce mówić o sobie. Tak naprawdę nie jest to łatwe.

Kamila uśmiechnęła się i z wdzięcznością zerknęła na ropuchę. Dodała.

– Tak, łatwiej jest mówić ogólnie o gatunku niż o sobie bezpośrednio. Nie każdy to umie. Jeśli ktoś chce być szczery to powinien wspomnieć również o wadach, co nie należy do przyjemnych. Mówiący tylko o zaletach może zostać odebrany jako pyszałek. Nie chciałabym być za taką uważana.

– Kamila poruszyła ważną kwestię. Między innymi przez to, co o sobie mówimy decydujemy o tym, jak odbierają nas inni. Jak myślicie, co jeszcze wpływa na to, co inni o nas myślą?

– Nasze zachowanie. – Wyrwał się Tomek.

– Wygląd. – Dodał Kuba. – Chociaż na to akurat nie mamy wpływu.

– Nie do końca bym się z tobą zgodził w tej kwestii. – Uśmiechnął się Maniek.

– Dlaczego?

– Popatrz, możesz chodzić cały brudny od błota, ale możesz też dbać o to, by się umyć w strumyku jak jest taka potrzeba.

– Maniek ma rację. Nie mamy wpływu na to, czy jesteśmy żabkami, ropuchami czy innymi zwierzątkami, ale możemy i powinniśmy zadbać o siebie. Czy coś jeszcze wpływa na to, jak inni nas odbierają?

Zwierzątka spojrzały po sobie, ale nie wiedziały, co jeszcze dodać.

– Macie rację co do zachowania i wyglądu. Na nasze zachowanie składa się wiele czynników, ktoś wie jakie?

Tym razem po chwili milczenia odezwała się Kamila.

– Mianem zachowania określamy wszystko to co, mówimy i robimy. Nasze czyny i słowa świadczą o nas mówiąc najkrócej.