Błogosławieństwo Izaaka

Dzisiaj opowiem ci o dalszych losach Ezawa i Jakuba synów Izaaka i Rebeki. Izaak był już w podeszłym wieku. Jego zdrowie nie było już tak dobre i stracił wzrok. Wiedział, że jego życie dobiega końca i postanowił pobłogosławić starszego syna Ezawa. Przywołał go do siebie i powiedział:

– Jestem już starym człowiekiem i mogę niedługo umrzeć. Spraw mi proszę przyjemność. Upoluj coś dla mnie i przygotuj smaczne danie dla mnie. Chcę cię pobłogosławić zanim umrę.

Ezaw udał się na polowanie, aby wypełnić słowa ojca.

Wszystko to słyszała matka jego Rebeka. Szybko udała się do drugiego z synów – Jakuba. Kazała mu szybko przynieść dorodne koźlęta, tak aby mogła przygotować potrawę dla Izaaka. Chciała by jej mąż pobłogosławił Jakuba.

Jakub jednak miał obawy, że ojciec mimo iż nie widział rozpozna go – miał gładką skórę a brat jego Ezaw owłosioną. Jednak i na to matka jego znalazła sposób. I tak oto udając brata swego poszedł do Izaaka po błogosławieństwo. Izaak zjadł podaną potrawę i pobłogosławił Jakuba, chociaż miał wątpliwości czy rozmawia z właściwym synem. Młodszy z synów rozproszył je jednak. Gdy tylko został pobłogosławiony Jakub odszedł od ojca.

W tym momencie Ezaw wrócił z polowania. Nie wiedząc co się działo podczas jego nieobecności przygotował ulubione danie ojca i udał się z nim po błogosławieństwo.

Izaak przestraszył się słysząc Ezawa. Wyjaśnił mu co się wydarzyło wcześniej. Ezaw rozgniewał się bardzo na swego brata, gdyż ten najpierw odebrał mu przywilej pierworództwa a następnie pozbawił błogosławieństwa ojca. Poprosił jednak Izaaka, by ten mimo wszystko jego też pobłogosławił. Izaak spełnił prośbę syna.

Gdy odszedł na taką odległość, by nie słyszał go ojciec starszy z braci wyładował swą złość. Postanowił również coś bardzo złego, a mianowicie, że po śmierci Izaaka zabije Jakuba.

Usłyszała to Rebeka i postanowiła do tego nie dopuścić. Uznała, że najlepiej będzie wysłać ukochanego syna do brata Labana, by tam przeczekał gniew Ezawa. Poszła zatem do Izaaka i powiedziała mu, że chciałaby aby Jakub wybrał sobie żonę spośród ich narodu a nie Chetytów wśród których mieszkali. Izaak wyraził na to zgodę. Pobłogosławił syna na podróż i nakazał mu dobrze wybrać żonę. Chciał, aby syn miał liczne potomstwo. Wiedział, że Pan będzie mu błogosławił.

Ezaw zobaczył, że Izaak nie chce, aby Jakub ożenił się z kobietą pochodzącą z kraju w którym mieszkali. Uznał, że najwidoczniej jego ojcu nie podobają się kobiety kanaaneńskie. Zasmucił się, gdyż miał już dwie żony Chetytki. Postanowił wybrać się do wuja swego Izmaela.Tam spośród jego córek wybrał tą o imieniu Machalat, którą pojął za żonę.

Dawniej bowiem praktykowano wielożeństwo, czyli jeden mężczyzna mógł mieć kilka żon.