Boski plan

Pewnego pięknego dnia do Abrama przemówił Pan Bóg.

Przypomniał o swej obietnicy, którą złożył Abramowi dawno temu. Abram wprawdzie nigdy nie zapomniał, że Bóg obiecał mu, iż Saraj urodzi syna. Zwątpił jednak w nią gdyż oboje byli już starymi ludźmi. Spełnienia Boskiego planu upatrywał raczej w Izmaelu, który miał wówczas trzynaście lat.

Pan przypomniał jednak, że upragnionego syna wyda na świat Saraj. Wyjaśnił, że ma specjalny plan wobec nich i odtąd małżonka jego nazywać się będzie Sara nie Saraj, a on Abraham zamiast Abram.

Chłopiec, któremu nadadzą imię Izaak, narodzi się za rok o tej porze. Za jego przyczyną Sara stanie się matką a Abraham ojcem królów. Stanie się to na mocy przymierza, jakie Bóg zawrze z Izaakiem.

Abraham, który kochał swego pierworodnego syna, zaniepokoił się o jego los. Widząc to Pan rozproszył jego wątpliwości mówiąc, że pamięta również i o nim. Chłopiec stanie się ojcem dwunastu książąt, a jego potomkowie stworzą wielki naród.

To rzekłszy Pan Bóg oddalił się od Abrahama.