Nad brzegiem Nilu pojawiła się córka faraona. Przybyła wraz ze służącymi, aby się wykąpać.Szybko dostrzegła skrzynkę pośród sitowia. Zaciekawiona posłała służącą, aby ją przyniosła. Od razu ją otworzyły jak tylko usłyszały dobiegający z niej płacz dziecka. Zobaczyły chłopca i zrozumiały, że to izraelskie dziecko.
Dziewczynka obserwująca całe zajście przybiegła do Egipcjanek i powiedziała.
– Jeśli chcecie przyprowadzę karmicielkę spośród kobiet izraelskich, która zadba o dziecko.
Córka władcy ucieszyła się słysząc te słowa. Dziewczynka szybko pobiegła po matkę. Gdy nadeszły oddano jej syna oferując zapłatę za wykarmienie go.
Matka szczęśliwa, że chłopiec przeżył opiekowała się nim do czasu, aż podrósł. Wówczas zaprowadziła go do pałacu, do czekającej na niego córki faraona.
Ta nadała dziecku imię Mojżesz. Swą decyzję wyjaśniła słowami:
– Wydobyłam go z wody.