Pierwsi rodzice

Dobry Bóg stworzył świat w ciągu sześciu dni, siódmego odpoczywał. Kolejnego dnia spoglądał na świat, który stworzył.Patrzył na pierwszych ludzi – mężczyznę, któremu dał na imię Adam i kobietę o imieniu Ewa. To była pierwsza mamusia i pierwszy tatuś. Ewa i Adam spacerowali po pięknym ogrodzie, który dostali od Pana Boga i co chwilę spotykali nowe zwierzę lub roślinę. Każdemu nadawali imię, które dzisiaj określane jest jako nazwa gatunku. I dlatego trawa nazywa się trawa, księżyc to księżyc, a zwierzątka to kotek, piesek, myszka i inne. I tak spacerowali cały dzień, oglądali wszystko co Pan Bóg stworzył aż doszli do środka ogrodu. Tam znaleźli jedyne w swoim rodzaju drzewo, inne niż wszystkie jakie widzieli dotychczas. Drzewo o którym wspominał Pan Bóg. Zobacz, jakie piękne drzewo – odezwała się Ewa do Adama. – Jak je nazwiemy? To drzewo ma już swoją nazwę – rozległ się głos z drzewa. Zdziwieni podnieśli oboje głowy do góry i zobaczyli węża, który oplatał gruby konar. Tak? Jak się nazywa to drzewo? – Zapytała Ewa. Drzewo poznania dobra i zła. – Odparł wąż. – Powiedzcie mi – rzeczywiście Bóg zabronił wam jeść owoce z drzew z ogrodu? Wąż celowo drążył ten temat. Postać węża przybrał bowiem najważniejszy z upadłych aniołów, Lucyfer. Chciał sprowokować pierwszych ludzi do sprzeciwienia się Bogu. Nie. – Odpowiedziała Ewa. – Możemy jeść owoce ze wszystkich drzew w tym ogrodzie poza tym pośrodku ogrodu. Dobry Bóg chroni nas i nie chce, żebyśmy umarli dlatego nie wolno nam jeść owoców z tego drzewa ani go dotykać. Przebrany za węża szatan posłuchał, tego co powiedziała Ewa, a następnie odpowiedział jej: Mylisz się. Nie umrzecie z tego powodu. Pan Bóg zakazał wam jeść owoce z tego drzewa, gdyż wiedział, że wówczas tak jak On będziecie potrafili rozróżnić dobro od zła. Kobieta przyjrzała się uważniej drzewu i dostrzegła na nim owoce. Zerwała jeden z nich i ugryzła. Smakował jej. Podała Adamowi, który go zjadł. Spojrzeli na siebie nawzajem i zobaczyli, że są nadzy. Szybko zerwali gałązki z drzewa figowego i zrobili sobie z nich przepaski. Nagle usłyszeli kroki spacerującego Pana Boga i przypomnieli sobie, że postąpili wbrew jego zaleceniom. Ukryli się przed nim wśród roślin. Pan Bóg zawołał Adam, na co ten odpowiedział: Panie, słysząc Ciebie przestraszyłem się i ukryłem się. Jestem bowiem nagi. Bóg odpowiedział: Skąd wiesz, że jesteś nagi? Zjadłeś owoc z drzewa, z którego zabroniłem jeść? Adam odpowiedział: Panie, Ewa podała mi owoc, który zjadłem. Pan Bóg spojrzał na Ewę i zapytał dlaczego to zrobiła. Wąż mnie namówił. – Odpowiedziała kobieta. Pan spojrzał na węża i powiedział, że skoro za jego przyczyną ludzie zgrzeszyli to będzie on przeklęty do końca swych dni. Kobiecie i mężczyźnie zaś zapowiedział, że poniosą konsekwencje swego nieposłuszeństwa wobec jego słów. Ich życie odtąd będzie trudne, kobieta w bólach będzie rodzić dzieci, a mężczyzna w pocie czoła zdobywać będzie pożywienie dla rodziny. To powiedziawszy Bóg sporządził odzienie dla ludzi a następnie wygnał ich z raju. Odtąd przed Edenem stali zbrojni cherubini by strzec drogi do drzewa życia.